W sypialni słyszą: „Nie teraz, kochanie, boli mnie głowa!”. Mężczyźni w sieci, ale też w gabinecie u seksuologów żalą się, że seks po czterdziestce nie jest jak dawniej. Na forach zrozpaczeni piszą: „Moja żona unika zbliżeń"; „Mam wrażenie, że ona już w ogóle nie potrzebuje seksu, a ja tak". Myślenie, że to kwestia wieku jest błędne. Problem leży 10. Obejrzyj filmy porno z Nie Chciała, za darmo tutaj na Pornhub.com. Odkryj rosnącą kolekcję wysokiej jakości klipów XXX oraz filmów z Najbardziej trafne. Żaden inny serwis pornograficzny nie jest w stanie pochwalić się tak dużą ilością filmów o tematyce Nie Chciała co najpopularniejszy Pornhub! Przejrzyj naszą imponującą Lubie swoje życie i nie chce w nim nic zmieniać. Moja zona nie chce mieć dzieci od tego czasu żona nie sypią że mną, sexu praktycznie nie ma a jak już to macha z daleka guma..co cash. Wątek: moja zona nie ma ochoty na sex 2 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 24991 26 października 2013 15:45 | ID: 1034667 zdesperowany, proszę o od małzeństwem 8 momentu urodzenia się naszego synka 7 lat temu sex był tego momentu moje zycie sexualne natury jestem bardzo impulsywny i wrazliwyOd kilku lat zona nie ma wogóle ochoty na wiem czym to jest 4 lata temu przez ok2 lata bardzo cięzko pracowałem zeby zapewnic byt mojej po 12-14 zona czesto miała do mnie o to pretensje-wiadomo czasy sa jakie sa trzeba liczyc kazdy że przez to zaniedbywałem rodzine ale chciałem im zapewnic jak najlepszy tym czsie sex uprawialiśmy ok 2 razy na mieśiąc bo żona nie miała nigdy ochoty i zawsze musiałem sie prace bo myslałem ze w tym jest problemTeraz jestem dłużej w domu jak moge pomagam żonie w obowiązkach domowych piore,sprzątam,prasuje jak mam czas to cusik sie uwagi na to że jestem bardzo impulsywny bardzo często dochodziło do kłótni o brak sexu i zainteresowania ze jej dwóch lat przestała wogóle liczyc sie z moim zdaniemc2-3 razy do roku zaczęła wyjeżdżac z pracy na wycieczki 2-3 moich próśb i rozmów zostawiała mnie razem z synem a sama bawiła sie w nigdzie nie wychodzę ,bo nie chcę ranic rok temuo zona bardzo dziwnie zaczeła sie częsciej zaczęła póżniej wracac z pracy,zaczęła słuchac coraz to bardziej romantycznych piosenek,gdy dzwonił do niej telefon czesto wychodziła z pokojuW tym czasie sex wygladał tak raz w tygodniu zona wypinała sie i mówiła że moge ja brac jak chce bo ona idzie zaraz z nią rozmawiac,czułem sie podle i traktowany jak zwierze..Zuwagi na fakt iz jest to moje drugie małzenstwo zaczełem miec małzenstwo okazał sie totalna porazka-była żona zdradzała mnie na lewo i ja kontrolowac dochodzic co sie żona zakochała sie w koledze w pracy. Był to dla mnie cios prawie pół roku okłamywała wierzyc w to ze mnie nie na pewno że spotykali sie przed i po pracy,często sie całowaliStwierdziła ze to nie tylko jej wina ze sie tak stało bo wina lezy po obu stronach!.Żona zerwała z nim kontak ale wiem że teskni za nim i cały czas o nim tego prubuje jej wybaczyc bo bardzo ja jej to powtarzałem i jest tak po dzien niestety nie potrafi wyrażac uczuc i zawsze była zamknieta w stwierdziła że dzieje sie tak bo j ana wszystko naciskam... i ona potrzebuje czasu .Dodam że zawsze byłem lojalny wobec żony,nigdy jej nie okłamałem nie zdradziłem ani nie spotykałem sie z inna namówić żone na terapie małżensko -bez skutkuŻona ma 32 lata ja mam40 lat i codziennie ochote na sex,Pragne i pożądam żony, i tesknie za jej bliskościa-nie raz jej o tym mówiłem-niestetynie czuje odrzucony, Pozostaje mi masturbacja ,Nie daje juz rady wypalam sie psychicznie i popadam chyba w depresje Nie mam apetytu ,płacze po nocach,staczam się,zaczynam sie byc silny dla mojego syna ale i po nim zaczynam krzyczec bez że żle robięale inaczej nie potrafię...Chce aby moj synek miał pełna rodzine dlatego jesteśmy jeszcze chcę zrujnowac mu dziecinstwa-a może własnie to robię nie wiem juz mam robić?Psycholog,psychiatra,rozwód prosze daje już rady powoli odechciewa mi się wszystkiego nawet żyć... Ostatnio edytowany: 26-10-2013 15:51, przez: marek82 1 Andrzej Gryżewski Zarejestrowany: 29-01-2013 14:37. Posty: 265 10 grudnia 2013 20:27 | ID: 1053593 Witam serdecznie, Marku, z Twojego postu widać, że jesteś w bardzo trudnej i ciężkiej sytuacji. Masz ochotę na seks, jednaże żona Cię odrzuca i odmawia Ci seksu. Według tego co piszesz, Ty się starasz, dbasz o dom, sprzątasz, zarabiasz, a żona niewiele wnosi do partnerstwa. Często się kłócicie, atmosfera jest ciężka między Wami. Syn to wszystko odczuwa kilka razy mocniej niż Wy. To nie są dobre warunki dla rozwoju dziecka. Jeśli żona nie chce iść na partnerską terapię, zaangażowała się emocjonalnie w inną relację, nie liczy się z Twoim zdaniem to dla syna nie jest to dobry wzorzec na przyszłość. Będzie on wybierał odrzucające i nieszanujące go kobiety, bo taki klimat emocjonalny, mimo że straszny, to będzie mu znajomy. Marku, polecałbym Tobie udać się do psychoterapeuty i omówić wszystkie bolące aspekty Waszego małżeństwa. Razem dojdziecie do satysfakcjonujących Ciebie nie dla siebie to zrób to dla życia na takie nerwy. Może czekać Cię szczęśliwa przyszłość. Pozdrawiam, Andrzej Gryżewski 2 Andrzej Gryżewski Zarejestrowany: 29-01-2013 14:37. Posty: 265 3 lipca 2015 01:26 | ID: 1233135 Zapraszam do polubienie mojego profilu na FB. Piszę tam więcej o seksualności człowieka : Pozdrawiam, Andrzej Gryżewski psycholog seksuolog psychoterapeuta Witam, Jestem w stałym związku od 5 lat, od początku naszego związku sprawy łóżkowe były trochę inne niż z wcześniejszymi partnerkami - partnerka nie ma w ogóle ochoty na seks rano (w ciągu 5 lat na jednej ręce policzę ile razy udało mi się - że tak powiem - namówić partnerkę na stosunek zaraz po przebudzeniu). Partnerka w ogóle nie potrzebuje seksu, możemy nie kochać się 4 miesiące, a ona nie zrobi nic żeby to zmienić. Mieszkamy razem od początku związku, a ona nigdy nie pokazała mi się nago (jeżeli już w ogóle, to rozbiera się tylko po ciemku i pod kołdra), nie kapaliśmy się razem, a mamy warunki ku temu - próbowałem ją na to namówić, ale bezskutecznie. Totalny brak potrzeby na seks z jej strony… Czasem, jak się bardzo staram, to np. powie, że dzisiaj nie, bo jest zmęczona, woli robić coś na komputerze lub oglądać tv itp. Mówi np., że dzisiaj nie, ale pokochamy się w sobotę, a mamy czwartek, w sobotę natomiast zasypia na kanapie totalnie zapominając co obiecała i nigdy już nie wraca do tego tematu - po prostu czarna dziura. Nie raz próbowałem mimo wszystko się z nią pokochać, nawet jak zasypia, ale już wiem, że to nie ma sensu, jest zła, że ja budzę itd. - po prostu nie. Mógłbym jeszcze wymieniać długo, ale myślę, że starczy. Z pełną świadomością mówię, że moja partnerka mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie, chce ze mną założyć rodzinę. Nie zdradza mnie, ona nikogo nie zdradzi - to typ człowieka wiernego do samego końca, no chyba, że ktoś ją zdradzi wcześniej, to wtedy niestety jest już u niej skreślony. Nie wiem już co mam robić, ja potrzebuje seksu, dla mnie to bardzo ważne, z wcześniejszymi partnerkami kochałem się 3-5 razy w tygodniu, nie chcę jej zdradzić, ale ja tak dłużej nie mogę! Nie chcę chodzić do burdelu (to również zdrada), nie chcę mieć kochanki (chociaż to byłoby chyba dobre wyjście, bo kocham panią nr 1, a ta druga to tylko do seksu)… Jeszcze dodam, że brak seksu odbija się na naszych relacjach i miedzy nami jest coraz gorzej… I jeszcze jedno: próbowałem i próbuję moją partnerkę uświadamiać, że seks jest potrzebny, działa zdrowotnie itd., ale nie pomaga to na długo. Anonim MĘŻCZYZNA ponad rok temu

zona nie chce sexu